
BURN·E to nowy film animowany, który pojawił się na ekranach kin w ostatnich tygodniach. Jako wielki fan animacji, postanowiłem wybrać się do kina, by zobaczyć, co oferuje ta produkcja.
Pierwsze wrażenie po seansie jest naprawdę dobre. Film rozpoczyna się od efektownej sekwencji, w której widzimy głównego bohatera, BURN·E, jak radzi sobie z problemami na placu budowy. Już od samego początku widzimy, że film będzie pełen humoru i zabawnych sytuacji.
Fabuła filmu jest dość prosta, ale wciąż interesująca. Głównym wątkiem jest historia BURN·E, roboty budowlanego, który próbuje poradzić sobie z różnymi problemami na placu budowy. W międzyczasie pojawiają się również inne wątki, takie jak walka BURN·E z innymi robotami czy próba zdobycia uwagi swojej ukochanej.
Jednym z największych atutów filmu jest bez wątpienia animacja. Pełna szczegółów i realistyczna, sprawia, że bohaterowie filmu są naprawdę wiarygodni i sympatyczni. Również muzyka i głosy aktorów są na dobrym poziomie i dodają filmowi charakteru.
Ogólnie rzecz biorąc, BURN·E to naprawdę udany film, który z pewnością przypadnie do gustu fanom animacji. Animacja jest na bardzo dobrym poziomie, a fabuła choć prosta, jest wciągająca i interesująca. Jeśli szukacie filmu, który pozwoli wam się rozśmieszyć i odprężyć, BURN·E jest świetną propozycją. Polecam go zarówno dorosłym, jak i dzieciom.
Muzyka jest absolutnie żałosna
Nie przepadam za taką stylkistyką