
„Co w duszy gra” to polski film, który został wyreżyserowany przez Agnieszkę Holland i opowiada historię muzyka jazzowego, Andrzeja Krzysztofa Komedę. Film jest oparty na biografii Komedy, którą napisał jej syn, Andrzej Komeda-Trzcinski.
Od samego początku „Co w duszy gra” zapowiada się jako wyjątkowo emocjonujący film. Przede wszystkim dlatego, że opowiada historię jednego z najwybitniejszych polskich muzyków, który zapisał się na kartach historii jazzu na świecie. Komeda był również znanym kompozytorem filmowym, a jego muzyka była często wykorzystywana w filmach Andrzeja Wajdy.
W filmie „Co w duszy gra” widzowie mogą poznać nie tylko historię twórczości Komedy, ale również jego osobiste życie. Reżyserka Agnieszka Holland skupia się na relacjach Komedy z rodziną i bliskimi, a także na jego trudnych doświadczeniach związanych z chorobą i śmiercią.
Aktorstwo w filmie jest na bardzo wysokim poziomie. Piotr Adamczyk w roli Andrzeja Komedy został doceniony za swoją kreację na festiwalu w Gdyni, gdzie otrzymał nagrodę za najlepszą rolę męską. Równie dobrze wypadają pozostali aktorzy, w tym Maja Ostaszewska, która gra żonę Komedy, Zofię.
Muzyka w filmie również zasługuje na szczególną uwagę. Komeda był genialnym kompozytorem i jego utwory są niezwykle emocjonujące i pełne niezwykłych harmonii. W filmie zostały zaprezentowane wiele znanych kompozycji Komedy, takich jak „Ballad for Bernt” czy „Svantetic”, które dodają filmowi jeszcze więcej uroku i nadają mu unikalnego charakteru.
Ogólnie rzecz biorąc, „Co w duszy gra” to wyjątkowo udany film, który z pewnością przypadnie do gustu fanom jazzu oraz miłośnikom biograficznych produkcji filmowych. Reżyseria Agnieszki Holland i doskonałe aktorstwo sprawiają, że film jest bardzo emocjonujący i wciągający. Muzyka Andrzeja Komedy dodaje filmowi jeszcze więcej uroku i sprawia, że jest on naprawdę wyjątkowym doświadczeniem. Jeśli jesteście fanami jazzu lub po prostu lubicie dobre filmy biograficzne, „Co w duszy gra” jest obowiązkowym wyborem.
Hejka, znacie coś podobnego do obejrzenia?
Tragiczne