
„They Live Inside Us” to niezwykle intrygujący i przerażający film science fiction, który wywołał u mnie mieszane uczucia po jego obejrzeniu.
Film opowiada historię młodego pisarza, który zostaje zarażony tajemniczą chorobą pochodzącą z kosmosu. Choroba ta pozwala mu widzieć potwory, które rządzą naszym światem i wpływają na nasze decyzje. Pisarz postanawia zbadać tajemnicę swojej choroby i walczyć z potworami, które go atakują.
Fabuła filmu jest bardzo ciekawa i zaskakująca, a efekty specjalne są imponujące. Aktorstwo jest również na wysokim poziomie, a główny bohater gra swoją rolę z wielkim zaangażowaniem i emocjami.
Jednak mimo wszystko, film ten nie do końca mnie przekonał. Z jednej strony jest bardzo intrygujący i nieprzewidywalny, ale z drugiej strony niektóre elementy fabuły są nieco zbyt naciągane i trudno mi było zaakceptować niektóre z nich.
Ogólnie rzecz biorąc, „They Live Inside Us” to film, który z pewnością zapadnie mi w pamięci i który polecam wszystkim fanom science fiction. Choć nie jest to dzieło bez wad, to jednak jego zalety przeważają i sprawiają, że warto go zobaczyć.
Troche zamotane ale nie jest zle
Muzyka jest absolutnie żałosna